Wczoraj wieczorem przed moim blokiem doszło do poważnego wypadku. Kierowca nie wyhamował i zatrzymał się na drzewie. Pogotowie, policja, tłum ludzi...Czyjeś życie wisi na włosku. Czyjeś święta będą pełne smutku, bólu i cierpienia...
Zatrzymajcie się, zwolnijcie. Lepiej się spóźnić niż nie dojechać wcale.
Zdrowych i wesołych Świąt!
Smacznego jajeczka! Bogatego zajączka! Mokrego dyngusa!
Poncyljusz prosi UPR o koalicję
14 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz