Powered By Blogger

piątek, 15 stycznia 2010

Czy ja też mogę zostać fachowcem hey – hołowcem:) ?

Szukając pracy w Internecie, trafiłeś na portal www.hey-ho.pl , lecz pierwsze słowa, które dostrzegłeś: ”witamy wśród fachowców” sprawiły, że zrezygnowałeś z założenia swojego profilu. Pomyślałeś:„jaki tam ze mnie fachowiec?”
Ano taki czy owaki, ale fachowiec:)


Szukanie pracy, szczególnie, jeśli trwa długi okres, może doprowadzić do stanu, kiedy człowiek popada w apatię, marazm, depresję. Nigdy nie wolno jednak się poddawać i mimo ciągle mizernych skutków poszukiwań zatrudnienia trzeba nadal próbować. Przecież w końcu się uda!
Po setkach odrzuconych C.V., nieodpisanych meili i niedotrzymanych obietnicach typu ”zadzwonimy do Pana(i)”, któregoś pięknego dnia, znajdziesz swój wymarzony etat.


Nieważne ile szkól skończyłeś, czy masz wyuczony zawód i jak długi jest Twój staż pracy. Nie ma znaczenia czy jesteś niepełnosprawny i czy lata młodości masz już dawno za sobą. Każdy jest w czymś dobry i to jest jego zawodową misją.


Jeśli wiesz, jaki masz fach w ręku i szlifujesz go pracując na wymarzonym stanowisku, to jesteś farciarzem.
Jeśli wiesz, co jest Twoim zawodowym powołaniem, ale chwilowo nie masz zatrudnienia, nie pozostaje Ci nic innego, jak szukać odpowiedniego pracodawcy.
Najgorzej jest wtedy, gdy nie wiesz, gdzie jest Twoje miejsce na rynku pracy, albo Twoje długodystansowe poszukiwania sprawiły, że się w tym wszystkim delikatnie pogubiłeś.


Ale to też nie jest beznadziejny przypadek Zaproś kogoś z rodziny bądź z kręgu znajomych na kawusię i poproś, by pomógł Ci dokonać bilansu Twoich możliwości i umiejętności. Tylko niech to będzie szczera i obiektywna opinia. Nie chodzi Ci przecież o „lukrowanie”. Jeżeli masz ochotę na porcję słodkości, to proszę bardzo, ale jedynie w formie deseru.
Przy okazji: możesz dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na swój temat:)


Pomyśl pozytywnie o sobie i zastanów się, co możesz zaoferować przyszłemu szefowi. Na pewno masz coś takiego w sobie bądź/i w Twoim życiorysie, co niejeden pracodawca chciałby wykorzystać. Nie myśl o tym, co Cię ogranicza, lecz skup się na tym, co chcesz i możesz robić.


Nie trać motywacji i chęci działania. Nawet, jeśli nie zdobyłeś odpowiedniego wykształcenia i doświadczenia, to posiadasz umiejętności istotne dla wielu pracodawców. Należą do nich m.in.: zdolność kreatywnego rozwiązywania problemów, współpracy z ludźmi, mediacji, łagodzenia konfliktów, samokontroli, optymizm, etc. Czasami są ważniejsze niż znajomość trzech języków.


A więc do dzieła, jeśli jeszcze nie ma Cię na hey-ho:)
Wykorzystaj, że powstało takie miejsce w Internecie, gdzie możesz się zaprezentować przyszłemu przełożonemu, a co najważniejsze, gdzie inni mogą wystawić Ci referencje, że jesteś dobrym fachowcem.







Jestem fachowcem:)


                                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz